wtorek, 1 lipca 2008

Kalejdoskop na Kanale Gliwickim






PONIEDZIAŁEM       30.06.08

 

Ot prosty sposób na przetransportowanie czegoś dużego na zaczną odległość, wrzucić do wody i z nurtem spławić do morze co tylko jest nam potrzebne. Flisacy to wiedzą od dawna, jak tylko zaczęto spławiać drewno a szczególnie maszty dla statków z gór do stoczni, to była najłatwiejsza i najpewniejsza droga dla kilkudziesięciu metrowych smreków świerkowych.

Jeśli mowa tak w ogóle o kanałach to mamy na myśli te największe i najsłynniejsze na świecie, czyli Suez i Panamski. Z tym że oba to tzw. morskie łączące tak na skróty jeden ocean z drugim po dwóch stronach kontynentu, raz Afryki dwa Ameryki Południowej czy północnej. Budowane po to by żeglarze i armatorzy mogli zaoszczędzić na czasie i funduszach. Oba do dziś sprawnie funkcjonują i już się myśli jak je rozbudować, czyli poszerzyć i pogłębić. U nas nie inaczej, tzn. jest też kanał tak dosłownie i w przenośni. Wybudowany by połączyć nie dwa morza ale górny śląska z resztą zachodniej europy. Nie tak bezpośrednio, bo chodziło o to żeby te  prawie 50 km do Odry czymś połączyć by można było węgiel, rudy a później i żelazo sprawnie i w dużych ilościach przetransportować na czasy gdy jeszcze nie znano asfaltowych dróg czy ciężkiej kolei żelaznej.

Budowa kanału Gliwickiego, bo o nim mowa rozpoczęła się w 1935 roku, zakończyła 3 lata później czyli w 39. Ale nie powstał tak z niczego, wpierw był tam Kanał Kłodnicki i to jego szlakiem rozbudowano tę drogę rzeczną. Czyli na tamte czasy stało się tak jak to jest teraz planowane z kanałem Panamskim czy Sueskim, który trzeba i pogłębić i poszerzysz by kontenerowce mogły się przepchnąć przez już trochę za małe jak na nie śluzy.

Kanał Kłodnicki istniał od roku 1792.

A my spotkaliśmy się z ludźmi których kanał zafascynował a szczególnie twórcą prywatnej strony internetowej która kanał gliwicki bardzo dokładnie omawia czyli panem Janusze Niemczukiem, mówiącym nam dziś o historii i teraźniejszości gliwickiego kanału. I to temat numer jeden z początkiem wakacji na wakacyjne wydanie Kalejdoskopu Śląskiego, o czym będziemy opowiadać tak do piątku Br tygodnia, tak po kolei o kanale…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty